Zimni ogrodnicy i zimna Zośka – co o nich wiemy?
Maj jest niewątpliwie najpiękniejszym miesiącem w roku. To właśnie wtedy przyroda w pełni budzi się do życia, słonce świeci coraz dłużej, a temperatura wyraźnie wzrasta po długim okresie chłodów. Jednak ocieplenie niemal corocznie przerwane jest kilkudniowym okresem chłodniejszej pogody. Zimni ogrodnicy i zimna Zośka – to właśnie o tym zjawisku mowa. Skąd zatem bierze się majowe ochłodzenie i czy może zaszkodzić naszym uprawom? Jak możemy przeciwdziałać majowym przymrozkom?
Zimni ogrodnicy
Prawie każdego roku w dniach 12, 13 i 14 maja (zimni ogrodnicy) oraz 15 maja (zimna Zośka) pojawia się ochłodzenie. Występujące w tym okresie przymrozki dla roślin bywają bardzo niebezpieczne. Przyczyniają się do ogromnych strat w sadownictwie i rolnictwie.
Powodują wymarzanie pąków oraz kwiatów. Wpływają niekorzystnie na drzewka owocowe oraz truskawki, znacznie obniżając wysokość plonów.
Dlaczego w połowie maja pojawiają się przymrozki?
Każdego roku w połowie maja nad Skandynawią tworzy się potężny wyż, którego arktyczne powietrze przemieszcza się przez Morze Bałtyckie na południe, docierając do Polski. Napływające suche i zimne masy powietrza powodują nocami przy bezchmurnym niebie spadki temperatur poniżej zera. Przygruntowe przymrozki mogą sięgać nawet -10 °C. W tym okresie (12-14 maja) przypadają tzw. zimni ogrodnicy (św. Pankracy, św. Serwacy i św. Bonifacy). Kiedy natomiast ochłodzenie pojawia się 15 maja – wtedy mamy do czynienia z zimną Zośką (w tym dniu imieniny obchodzi właśnie Zofia).
Uważa się, że są to ostatnie dni wiosennych spadków temperatur poniżej zera, po których chłodne powietrze nie powinno już zaszkodzić roślinom rosnącym w ogrodach czy na polach uprawnych.
Majowe przymrozki w Polsce
Z przeprowadzanych badań meteorologicznych wynika, że zimni ogrodnicy w połowie maja są prawdopodobni na poziomie ok. 40%. Jednak jeśli termin wystąpienia przymrozków rozszerzymy na kilka dni przed i kilka po okresie 12-15 maja, to prawdopodobieństwo dotarcia arktycznego powietrza nad nasz kraj wzrasta do ponad 50%.
W maju 2007 roku majowa fala przymrozków nad naszym krajem spowodowała na początku miesiąca spadek temperatur przy gruncie do -10 °C na Suwalszczyźnie. Natomiast druga fala chłodu dotarła nad Polskę znad Skandynawii 18 maja. Temperatura przy gruncie spadła wówczas do -3 °C. Obie fale zimna spowodowały ogromne straty w sadownictwie i rolnictwie. W wielu sadach na terenie centralnej Polski wymarzło nawet 95% pąków lub kwiatów.
Jak przygotować się na nadejście „zimnych ogrodników”?
Majowe przymrozki bardzo często powodują znaczne straty w rolnictwie i sadownictwie. Spadki temperatur poniżej -4 °C to przymrozki silne, które mogą uszkodzić rośliny. Powinniśmy więc odpowiednio się przed nimi zabezpieczyć: m.in. poprzez okrywanie roślin np. białą agrowłókniną, nawożenie potasem, wysiew roślin wrażliwych na niskie temperatury po 15 maja, unikanie sadzenia roślin w zagłębieniach terenu, zraszanie czy zadymianie roślin (stosowane w uprawach produkcyjnych).
Deszczowanie, czyli skraplanie drzew owocowych polega na skraplaniu wodą, która zamarzając wydziela ciepło utajone. Chroni ono kwiaty drzew owocowych przed wymarznięciem. Warto również wcześniej wykonać zabieg bielenia pni drzewek owocowych. Umożliwia on odbijanie promieni słonecznych od pni i tym samym mniejsze ich nagrzewanie, co prowadzi do opóźnienia procesu wegetacji. Wówczas w czasie, gdy pojawią się „zimni ogrodnicy”, drzewka są jeszcze „uśpione”.
Odpowiednie przygotowanie się na nadchodzące niskie temperatury, które mogą pojawić się w naszych działkach czy ogrodach przydomowych, lub sadach pozwoli nam cieszyć się w kolejnych miesiącach (przy sprzyjających warunkach atmosferycznych) wysokimi plonami.
Przysłowia związane z zimnymi ogrodnikami i Zośką
Pankracy, Serwacy, Bonifacy: źli na ogród chłopacy
Pankracy, Serwacy i Bonifacy to wielcy dziwacy, a każdy zimnem raczy
Za świętą Zofiją pola w kłos wybiją
Święta Zofija kłosy rozwija
Kiedy w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy
Love Natura – Kochamy to, co naturalne!