Ekologiczne nawożenie ziół
Zioła, podobnie jak pozostałe rośliny wymagają regularnego dokarmiania. Ekologiczne nawożenie ziół zapewnia im nie tylko prawidłowy wzrost i rozwój, ale również zadowalający plon w postaci zdrowych liści, kwiatów i korzeni. Jak ekologicznie nawozić zioła?
Uprawa ziół w domu – ekologiczne nawożenie ziół
Zioła możemy uprawiać zarówno w naszych przydomowych ogrodach i na działkach, jak również w pojemnikach w domu. Nie tylko upiększają one naszą kuchnię, ale są również cennym źródłem witamin potrzebnych dla naszego organizmu. Wzbogacają one także smak potraw, a wiele z nich ma właściwości lecznicze. Doniczki, skrzynki oraz kosze są doskonałym miejscem do uprawy ziół. Zarówno pędy, jak i liście ziół są niezastąpione w każdej kuchni, dlatego warto mieć je zawsze pod ręką. Rośliny ziołowe nie potrzebują dużych pojemników do uprawy. Wiele z nich bardzo dobrze radzi sobie w niewielkich doniczkach lub w skrzynkach balkonowych.
fot.: Owned by the authorDoniczki przeznaczone do uprawy ziół mogą być wykonane z pojemników z betonu, drewna, wikliny lub z ceramiki. Ważne jest, aby na spodzie pojemnika znajdował się otwór, który pozwoli na odpływ nadmiernych ilości wody. Większość ziół (zarówno leczniczych, jak i przyprawowych) wymaga podłoży żyznych, zasobnych i umiarkowanie wilgotnych oraz przepuszczalnych. Dlatego też nawożenie warto stosować zarówno przed sadzeniem ziół, jak i w czasie ich uprawy. Ekologiczne nawożenie ziół zapewnia im odpowiedni wzrost i rozwój.
Jakie zioła najlepiej uprawiać w domu?
Do uprawy na naszych domowych parapetach nadaje się większość ziół. Do najpopularniejszych ziół, które uprawiamy w domach zaliczyć możemy bazylię, majeranek, koper, kolendrę, estragon, szałwię, miętę, oregano, tymianek, melisę, rozmaryn oraz lubczyk. Najwartościowsze i jednocześnie najbardziej aromatyczne są świeże zioła. Ziół uprawianych samodzielnie w naszych domach nie zastąpi żadna przyprawa. Najlepszym momentem na wysiew nasion ziół jest początek marca. Z kolei, jeśli chcemy cieszyć się świeżymi ziołami również zimą, wówczas wysiewamy je latem. Dzięki temu smakiem ziół będziemy mogli cieszyć się niemal przez cały rok. Zioła stanowią również bardzo ważny element dekoracyjny naszej kuchni czy też balkonu. Ciekawym rozwiązaniem może być m.in. uprawa kilku gatunków ziół w tym samym pojemniku.
Podlewanie ziół w domu
Ważnym zabiegiem jest podlewanie ziół. Ma ono szczególne znaczenie w początkowej fazie wzrostu, zaraz po posadzeniu rozsady oraz po wschodach siewek, które nie zdążyły jeszcze w pełni wykształcić systemu korzeniowego. Zioła podlewamy niewielkim strumieniem wody, aby nie uszkodzić ich wrażliwych pędów oraz liści. Takie podlewanie zapobiegnie również wypłukiwaniu ziemi z pojemników. Zioła powinniśmy nawadniać w momencie, kiedy gleba lekko przeschnie. Warto pamiętać, aby nie doprowadzić do jej całkowitego wysuszenia. Niedobór wody osłabia bowiem rośliny, co zmniejsza ich „plon” oraz zwiększa podatność na choroby oraz groźne organizmy szkodliwe.
Jak często podlewać zioła?
Zioła w domu powinniśmy podlewać przynajmniej raz w ciągu dnia, jednak w czasie upalnych dni w razie potrzeby nasze zioła możemy podlać nawet 2 razy. Pamiętajmy jednak, że szkodliwy jest nie tylko niedobór, ale również nadmiar wilgoci w glebie, który może spowodować gnicie korzeni i w konsekwencji całkowite zamieranie roślin. Oprócz nawadniania duże znaczenie ma również ekologiczne nawożenie ziół, bez zbędnej chemii. Bogaty asortyment naturalnych nawozów ekologicznych przeznaczonych m.in. do ziół oferuje przyjazna naturze firma Ekodarpol.
Oczyszczanie ziół w domu
Ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym jest również systematyczne usuwanie liści, które zostały uszkodzone lub zżółkły. Zabieg ten ma znaczenie sanitarne, ponieważ takie liście najczęściej porażane są przez groźne choroby lub szkodniki. Liści nie powinniśmy usuwać bezpośrednio po podlewaniu, aby nie przenosić ewentualnych chorób, które mogły zaatakować roślinę. Rośliny, które zostały poważnie uszkodzone powinny zostać jak najszybciej usunięte, aby nie stanowiły zagrożenia dla sąsiednich gatunków, które hodujemy w naszej kuchni.
fot.: Owned by the authorOczyszczanie ziół ma również znaczenie estetyczne. Z kolei po zakończonym sezonie z naszych pojemników powinniśmy usunąć wszystkie rośliny jednoroczne, a donice i inne pojemniki, w których uprawialiśmy zioła powinniśmy dokładnie oczyścić i przechowywać – najlepiej w suchym miejscu.
Ekologiczne nawożenie ziół w domu
Intensywny przyrost roślin sprawia, że zawarte w podłożu składniki odżywcze bardzo szybko się zużywają, prowadząc do wyjałowienia gleby. Zarówno makro-, jak również mikroelementy dodatkowo są wymywane z podłoża w wyniku częstego podlewania. Zapewnienie uprawianym roślinom składników odżywczych wymaga stosowania odpowiednich nawozów, zwłaszcza w przypadku uprawy ziół wieloletnich, takich jak estragonu, melisy czy też rozmarynu. W ogrodzie ekologiczne nawożenie ziół sprowadza się do stosowania kompostu lub obornika. Jednak w przypadku uprawy ziół w domu nawożenie kompostem lub obornikiem może być problemem. W takiej sytuacji najlepszym sposobem będzie stosowanie nawozu, jakim jest Biohumus. Jest on bardzo dobrze wchłaniany przez rośliny, a ponadto wpływa korzystnie na właściwości podłoża. Biohumus jest nawozem w formie płynu. Można go stosować w uprawie wszystkich gatunków ziół, zarówno tych jednorocznych, jak również wieloletnich.
Ekologiczne nawożenie ziół – Biohumus Extra polecanym nawozem ekologicznym
fot.: EkodarpolSzczególnie polecanym nawozem przeznaczonym do ziół jest Biohumus Extra. Jego stosowanie wpływa korzystnie na wzrost, kondycję oraz zdrowie uprawianych ziół. Jego stosowanie uodparnia rośliny na choroby oraz zapewnia długotrwałe i lepsze kwitnienie. Oprócz tego poprawia walory smakowe ziół. Biohumus Extra jest nawozem, który został wyprodukowany z wyselekcjonowanych oborników uszlachetnionych przez dżdżownice kalifornijskie, które zwiększają zawartość mikroflory bakteryjnej. W jego skład wchodzą pozytywne bakterie, do których zaliczyć można m.in. Azotobacter, Pseudomonas, bakterie fosforowe, celuloticzne, promieniowice oraz bakterie przetrwalnikowe.
Artykuł sponsorowany z lokowaniem produktu.
